Bruksizm, czyli patologiczne zgrzytanie lub zaciskanie zębów, to dolegliwość, która dotyka coraz większej liczby pacjentów – zarówno dzieci, jak i dorosłych. Choć przez lata uważany był za problem typowo stomatologiczny, dziś wiadomo, że jego podłoże jest znacznie szersze i wieloczynnikowe. Stres, napięcia emocjonalne, dysfunkcje układu ruchowego narządu żucia, a nawet nieprawidłowe wzorce oddychania mogą przyczyniać się do rozwoju tego schorzenia.
Czym jest bruksizm i jak się objawia?
Bruksizm to mimowolna aktywność mięśni żucia, najczęściej pojawiająca się w nocy, ale również obserwowana w ciągu dnia. Objawia się poprzez:
- zgrzytanie zębami,
- silne zaciskanie szczęk,
- ból i napięcie mięśni żwaczy,
- poranne bóle głowy,
- przeskakiwanie stawu skroniowo-żuchwowego,
- nadwrażliwość zębów i starcia szkliwa.
Według badań epidemiologicznych, bruksizm może dotyczyć nawet 8–10% populacji ogólnej, a jego częstość rośnie w grupie osób aktywnych zawodowo i narażonych na przewlekły stres.
Stres – niewidzialny wróg zgryzu
Choć bruksizm ma komponentę somatyczną (m.in. nieprawidłowy zgryz, wady postawy), to głównym czynnikiem wyzwalającym i podtrzymującym jest przewlekły stres. W sytuacjach napięcia psychicznego organizm reaguje wzmożonym napięciem mięśniowym, które w nocy – bez udziału świadomości – może prowadzić do zgrzytania zębami.
Neuroprzekaźniki stresu, takie jak kortyzol i adrenalina, wpływają na aktywację układu współczulnego, co zwiększa aktywność mięśni żucia podczas snu. W efekcie dochodzi do przeciążenia struktur stawu skroniowo-żuchwowego oraz uszkodzeń tkanek zębowych.
Nie bez znaczenia jest również jakość snu – osoby cierpiące na bezsenność, zaburzenia lękowe lub depresję znacznie częściej zgłaszają objawy bruksizmu.
Skutki zgrzytania zębami – nie tylko ścieranie szkliwa
Bruksizm nie jest jedynie „irytującym nawykiem” – to realne zagrożenie dla zdrowia jamy ustnej i ogólnego dobrostanu pacjenta. Nieleczony bruksizm może prowadzić do:
- patologicznego starcia koron zębów,
- złamań wypełnień i uzupełnień protetycznych,
- nadwrażliwości zębów,
- przewlekłych bólów głowy i migren,
- szumów usznych,
- dolegliwości kręgosłupa szyjnego i barków – na skutek przenoszenia napięcia mięśniowego.
W zaawansowanych przypadkach bruksizm może skutkować koniecznością kompleksowej rekonstrukcji zwarcia lub leczenia protetycznego całych łuków zębowych.

Jak diagnozujemy i leczymy bruksizm?
Proces diagnostyczny powinien być interdyscyplinarny. Obejmuje:
- szczegółowy wywiad medyczny,
- ocenę stawu skroniowo-żuchwowego,
- badanie palpacyjne mięśni żucia,
- analizę zwarcia i ustawienia zębów,
- w razie potrzeby – konsultację neurologiczną lub psychologiczną.
Leczenie bruksizmu powinno być zindywidualizowane i wieloaspektowe:
- szyny relaksacyjne – indywidualnie dopasowane nakładki ochronne na zęby, noszone w nocy,
- fizjoterapia stomatologiczna – masaże, terapia punktów spustowych, mobilizacja stawów,
- psychoterapia i techniki relaksacyjne – w tym trening uważności, biofeedback, techniki oddechowe,
- leczenie ortodontyczne lub protetyczne – w przypadku nieprawidłowości zgryzu,
- toksyczna blokada mięśni żwaczy botuliną (botoks) – skuteczne rozwiązanie w przypadkach opornych na inne metody.

Jak zapobiegać nawrotom bruksizmu?
Profilaktyka bruksizmu wymaga holistycznego podejścia do zdrowia pacjenta. Kluczowe jest:
- zarządzanie stresem (psychoterapia, aktywność fizyczna, sen),
- eliminacja używek (kofeina, nikotyna, alkohol),
- ergonomia pracy i snu,
- regularne wizyty kontrolne u stomatologa i fizjoterapeuty.
W ostatnich latach zauważa się coraz większe znaczenie edukacji pacjentów w zakresie mechanizmów powstawania bruksizmu, co znacząco wpływa na skuteczność terapii.
Bruksizm – czy stres niszczy Twoje zęby i jak to powstrzymać? Podsumowanie
Bruksizm to nie tylko problem z zębami, ale sygnał, że organizm funkcjonuje pod silnym napięciem – psychicznym i fizycznym. Zgrzytanie zębami to często wołanie ciała o pomoc. Współczesna medycyna oferuje skuteczne metody diagnostyki i terapii – od szyn relaksacyjnych, przez fizjoterapię szczękową, po psychoterapię i leczenie toksyną botulinową.Jeśli zauważasz u siebie lub bliskich objawy bruksizmu, nie czekaj – szybka interwencja może zapobiec poważnym powikłaniom i przywrócić komfort życia. Bo zdrowy uśmiech zaczyna się od równowagi – nie tylko w jamie ustnej, ale i w psychice.